Nocne przewijanie kończy się u Was kilkugodzinnym testowaniem wszystkich metod uspokajania malucha? Boisz się przejść na noce z wielo, bo widujesz informacje o częstych nocnych przeciekach? A może nie wiesz, jaki system wybrać, aby maluchowi zapewnić jak najlepsze warunki do wypoczynku? Jeśli choć raz zastanawiałeś się nad tym, jak zaprzyjaźnić się z nocnym wielopieluchowaniem, to ten artykuł jest właśnie dla Ciebie!
Spis treści
Wielopieluchowanie nocne
Nie ma co się oszukiwać – każdy z nas ceni sobie sen, szczególnie w porze nocnej. Z tego względu nie ma nic dziwnego w poszukiwaniu idealnej pieluchy na noc. Takiej, która zadowoli nas – rodziców – a jednocześnie pozwoli na zdrowy sen dziecka i odpowiednią pielęgnację jego skóry. Wielopieluchowanie nocą nie musi spędzać już snu z powiek (dosłownie i w przenośni) – wystarczy, że odpowiednio się do niego przygotujesz.

Pieluchy na noc – potrzebna większa chłonność
Pieluszki wielorazowe wykorzystywane do nocnego wielopieluchowania charakteryzują się kilkoma cechami, które odróżniają je od pieluszek dziennych. Jest to związane z taką, a nie inną fizjologią maluszków. Malutkie dzieci z reguły przesypiają kilkanaście godzin na dobę, jednocześnie nie kontrolując swoich potrzeb związanych z wydalaniem.
Jednym z głównych aspektów, na który należy zwrócić uwagę, szukając pieluch na noc, jest ich zwiększona chłonność. Taka, która umożliwia jak najmniej zmian. Oczywiście – to nie tak, że każdemu dziecku można założyć ultrachłonny pakiet i spać w spokoju 12 godzin. Jak w każdej dziedzinie, tak i w przypadku wielopieluchowania nie ma uniwersalnego sposobu, który zadowoli każdego wielorodzica i jego wielopupkę na każdym etapie pieluchowania.
Noworodek z reguły robi od kilku do kilkunastu kupek dziennie niezależnie od pory dnia. Musimy się więc przygotować na wiele zmian w porze nocnej. Jest też dobra wiadomość! Taki stan zazwyczaj nie trwa długo. Już w niedalekiej przyszłości będzie szansa, że maluch prześpi w jednej pieluszce całą noc.
Wybór systemu pieluchy na noc
Rynek wielo zmienia się w zaskakującym tempie. I dobrze! Dzięki temu możemy sobie pozwolić na testowanie różnych możliwości i dostosowywanie wyborów według własnych preferencji. Szukając rozwiązań musimy odpowiedzieć sobie na kilka pytań związanych z naszymi oczekiwaniami co do pieluszek wielorazowych stosowanych nocą:
- który system pozwoli nam “z zamkniętymi oczami” przewinąć malucha nocą,
- czy nie mamy ograniczeń co do stosowania niektórych materiałów,
- jakie będą odczucia malucha, np.: czy toleruje “mokre od pupy”, czy nie występują niepożądane reakcje po kontakcie z danym materiałem,
- jak maluszek znosi zdejmowanie danej pieluszki nocą, czy da się przewinąć “na śpiocha”.
Jakie więc są te możliwości, o których tylko piszę, że są, a nie przechodzę do konkretów? Pokrótce spróbuję opisać kilka najbardziej popularnych systemów wielopieluchowania nocnego, czyli opcje:
- gatki/longi/baggy + formowanka,
- otulacz (w tym też otulacz SIO) + wkład,
- kieszonka + wkład,
- AIO.
Gatki/longi/baggy + formowanka
Zacznę od najczęściej wybieranego (a na pewno mojego ulubionego) zestawu nocnego, czyli formowanka plus gatki/baggy/longi. Dlaczego ten system cieszy się powodzeniem? A dlatego, że formowanka jest bardzo chłonnym wkładem (chłonie całą swoją powierzchnią), a wszelkiego rodzaju wełniane gatki posiadają fantastyczne właściwości. Są też gatki PULowe, ale nie są tak popularne, jak te z wełny.
Formowanka, czyli warstwa chłonna
Jak już wspomniałam, formowanka to taki genialny wkład, który w całości uszyty jest z materiału chłonnego. Do szycia wykorzystywana jest bawełna, wiskoza bambusowa, len, czy też konopie. Chłonie więc całą swoją powierzchnią, a że otula pupę malucha, to tego wkładu jest naprawdę dużo. Formowanka może mieć wkład kładziony luzem, chowany w kieszonce, przypięty na napkę lub przyszyty. W przypadku maluchów, którym przeszkadza każdy szelest nocą, można wybrać formowanki na troczki i zmienić pieluchę bez klikania napkami, czy hałasowania rzepem. Istnieją również formowanki z wszytym panelem pul w newralgicznym miejscu, co ma utrudniać przecieki przez warstwę, którą zakładamy na zewnątrz.
Gatki/longi/baggy, czyli warstwa zewnętrzna pieluchy na noc
Ile szyjących, tyle wariacji na temat tego, co założyć na formowankę. Gatki to takie krótkie spodenki, które zwykle pokrywają formowankę i kończą się nad kolanami malucha. Mogą być zarówno tkaninowe, jak i dzianinowe. Do zestawu można czasami dokupić ocieplacze na nóżki, jako alternatywę na chłodniejsze dni. Longi to przedłużone o nogawki gatki, czyli po prostu spodenki. Mają często wszytą drugą, krótszą warstwą wełny od wewnątrz tak, by zapewnić podwójną ochronę w miejscu formowanki. Baggy to szerszy w kroku krój longów (wyglądają bardziej jak spodenki). Zaletą wszelkich wełnianych pieluszek jest niewątpliwie swoboda ruchu czy brak kolejnych gumek w pachwinie. Warto też dodać, że wełna sama w sobie ma m.in. właściwości termoregulacyjne i antybakteryjne. Warstwa zewnętrzna jest jednocześnie ubrankiem dziecka i nie trzeba już zakładać nic więcej na pupę – wystarczy założyć bluzeczkę i komplet do spania gotowy. U niektórych producentów można nawet zamówić personalizowanie hafty/naszywki/aplikacje oraz wybrać kolorystykę produktu!

Otulacz + wkład
Zarówno PULowy, jak i wełniany otulacz zakładany na wkład jest zdecydowanie rzadziej wybieraną opcją pieluchy na noc. System ten może być jednak bardziej ekonomiczny. A to dzięki temu, że nie trzeba zakładać otulacza na najdroższą opcję wkładu (formowankę) i można używać tylko kilku otulaczy na zmianę. Z założenia nie potrzebujemy tylu otulaczy, ile zmian pieluszki.
W tym systemie można skorzystać z wszelkiego rodzaju wkładów, w tym tetry czy wkładów ręcznikowych, ale posiada on też wady:
- Wkład inny niż formowanka jest zdecydowanie mniej chłonny,
- Decydując się na zakładanie otulacza na formowankę, fundujemy dziecku podwójne gumki w pachwinkach i w pasie. To niekoniecznie jest wygodne i komfortowe dla maluszka,
- Wkład podczas snu może się przekręcać, co może spowodować przecieki,
- Składanie tetry w ciemnościach może zajmować dużo czasu.
Ale to nie tak, że system ten posiada tylko wady! Jest on chyba najtańszą opcją pieluchowania wielorazowego (nie tylko nocnego)! Więc jeśli ktoś oczekuje ekonomicznego podejścia – to jak najbardziej jest to system dla niego. Daje również możliwość uniknięcia robienia grubej warstwy pod pupą, czego zazwyczaj nie da się uniknąć w przypadku nocnych formowanek czy AIO.
Otulacz – warstwa wodoodporna
Zaletą otulaczy jest brak konieczności prania po każdym użyciu – jeśli są tylko lekko wilgotne, to zostawiamy do wyschnięcia na 1-2 zmiany i możemy używać ponownie jeszcze kilka razy. No chyba, że otulacz jest przesikany na wylot albo oberwał dwójką – wtedy nie ma przebacz i ląduje w praniu. Tak więc na noc wystarczy przygotować 2-3 otulacze, które będziemy używać zamiennie plus pakiet wkładów.

SIO, czyli otulacz z wpinanym wkładem
Snap-In-One, w skrócie SIO, to taka ulepszona opcja otulacza z wkładem. Występuje zarówno w przypadku otulaczy wełnianych jak i PULowych. Pielucha SIO posiada dodatkowo napki w otulaczu i we wkładzie, dzięki czemu wkład trzyma się na swoim miejscu. W większości jednak przypadków nie mamy tak dużego pola manewru z różnorodnością wkładów, ponieważ producenci często robią wkłady pasujące tylko do systemu, który używają w swoich otulaczach SIO (jedna lub dwie napki, z przodu lub z tyłu, jak dwie napki to z różną odległością od siebie, itd.)
Wkłady chłonne do środka
Jakie wkłady w takim razie możemy włożyć, żeby zapewnić sobie jak najszybsze przewijanie, gdy myślami jesteśmy już w objęciach Morfeusza? Najczęściej wybierane są formowanki, o których wspomniałam już podczas opisywania opcji pierwszej. Są jednak sytuacje, w których nie jest potrzebna mega chłonność. Może nam też zależeć na cienkiej warstwie pod plecami i przewijamy dziecko dość często. Wtedy może się okazać, że wystarcza nam wkład (krótki, długi, prefold, preflat, z burtą…) czy tetra, opcjonalnie z dołożonym boosterem.
Kieszonka + wkład
To system wygodniejszy niż opcja z otulaczem, ale jednocześnie droższy, ponieważ do każdej zmiany pieluszki potrzebujemy czystej kieszonki. W tym przypadku wkład jest umiejscowiony między warstwą PULu, a warstwą „od pupy” (w zależności od materiału zapewniającą uczucie mokrego, suchego czy chłodnego), tak więc cała pielucha ląduje w praniu. Zaletą tej opcji jest możliwość wcześniejszego przygotowania sobie stosu na całą noc. Nie trzeba się również bać o to, że wkład się przesunie – idealnie trzyma się w kieszonce i raczej nie zmienia swojego położenia.
AIO, czyli wielorazowy pampers
All-In-One, czyli wszystko w jednym – najdroższa opcja, ale zdobywa przewagę nad innymi pieluchami swoją prostotą i łatwością założenia. Pieluszki AIO mają połączoną warstwę nieprzemakalną (PUL/TPU) z wkładem chłonnym, dzięki czemu nie musimy się martwić, że wkład się przesunie. Występują również AIO z wpinanymi wkładami (a nawet specjalnymi wkładami nocnymi), ale mimo wszystko cała pieluszka po przemoczeniu nadaje się tylko do prania. Ich wadą może być wysoka cena, długi czas schnięcia i z reguły brak możliwości manipulowania chłonnością. Jako pieluchy na noc wadą AIO jest też określona grubość pieluszki, zwłaszcza przy mniejszych dzieciach.
Podkład
Na koniec wspomnę również o czymś, co ma związek z nocnym pieluchowaniem, ale pieluchą nie jest. Podkład na łóżko! Nawet w sytuacji, gdy mamy opanowane do perfekcji pieluchowanie nocne, to warto zainwestować w jeszcze jedną warstwę na materac, aby uchronić go przed armagedonem 🙂
Trudny wybór pieluchy na noc
Mam nadzieję, że ten wpis nieco ułatwił Ci wybór odpowiedniej pieluchy na noc. Daj znać w komentarzu, co najlepiej sprawdzało się u Ciebie i Twojego maluszka!
Świetnie opisane pieluchowanie dla osób dopiero poznający pieluchy wielorazowe, takich jak ja ;).
Super materiał, świetnie opisane wszystkie możliwości. U mnie sprawdza się system AIO i formowanki plus gatki. Niestety czasem nad ranem trzeba pieluchę zmienić z racji tego, że moje dziecię lubi spać przy cycu
Mam pytanie dotyczące opcji formowanka+wełniane gatki – czy takie spodenki są odpowiednie dla noworodków od pierwszych dni życia? Czy są wygodne w zakładaniu?
A z kolei pczy wersji otulacz+formowanka – czy nie tworzą one razem bardzo grubej warstwy, czy maluszkowi wygodnie jest wtedy leżeć na plecach?
Moim zdaniem opcja formowanka+gatki/longi jest lepsza dla noworodka niż formowanka+otulacz. To ze względu na podwójną ilość gumek pod pleckami (otulacz ma gumkę i formowanka ma gumkę), no i jeśli chodzi o grubość to na to jeszcze idzie ubranko dziecka. Gatki i longi mogą być już też ubrankiem maluszka. Sama nie miałam problemów przy zakładaniu longów na pupę noworodka. Nóżki maluszek odwodzi na boki ale i tak coś mu na nie zakładamy. Po kilku pierwszych razach dochodzi się do wprawy.